jak dobierać ludzi do grupy mastermind
|

Jak stworzyć grupę mastermind?

Wyobraź sobie, że szukasz uczestników do swojej grupy mastermind. Ogłaszasz się w społeczności MasterMind w praktyce, ogłaszasz się w innych grupach. Dostajesz kilkanaście zgłoszeń, a wybrać do grupy możesz maksymalnie cztery.  Co robisz?

Co za dużo to nie zdrowo? Od przybytku głowa nie boli?

Z jednej strony to fajnie, że ludzie są chętni i pozytywnie reagują na Twój pomysł. Ale jak zdecydować kto będzie Twoim MasterMind Buddy? Po rodzaju biznesu jaki prowadzi? Po tym co napisane na profilu? Przecież zupełnie ich nie znasz?! Jak komuś odmówić i go nie zranić? Ajajaj… Tu mogą zacząć wątpliwości, jak teraz wybrnąć z całej tej sytuacji.

Zacznijmy zatem od początku…

Jeśli to Ty inicjujesz zbudowanie grupy mastermind, to poniekąd możesz decydować o tym, kto do tej grupy wejdzie. Bo to na tym etapie jest Twoja grupa.Taki przywilej, tego który wkłada więcej zaangażowania w działanie. Czyli to Ty możesz wybrać według jakich kryteriów chcesz podejmować decyzje. Pamiętaj jednak o tym, że de facto to jest decyzja obustronna. Ty masz prawo chcieć lub nie chcieć z kimś pracować, tak samo druga strona – ma prawo do jednego i drugiego.  To ważne, żeby przyznać sobie i innym prawo do powiedzenia „nie chcę”, ponieważ to jest właśnie ten czynnik, który zdejmuje z nas poczucie winy i błędne przekonanie, że jeśli nie chcę z kimś pracować, to go odrzucam.

Kryteria zero-jedynkowe

Zanim zaczniesz martwić się tym, że trzeba komuś powiedzieć „nie”, najpierw sprawdź czy pasujecie do siebie na poziomie twardych kryteriów:
  • CZAS – czy inne osobą są dostępne w tym samym czasie co Ty?
  • FORMA -czy chcą pracować w takiej samej formie – online lub stacjonarnie?
  • BRANŻA – czy nie są dla Ciebie konkurencją?

Kiedy sprawdzić to z każdą z osób, może okazać się, że z klęski urodzaju, został już tylko urodzaj :)  Jeśli nie możecie dograć terminów spotkań – to nie pasujecie do siebie. Chcecie spotykać się w innej formie – to nie pasujecie do siebie. Albo jesteście z tej samej branży i pracujecie dla tej samej grupy docelowej – to NIE pasujecie do siebie, bo jesteście konkurencją. Te trzy pytania są wyraźną granicą pomiędzy tym, z kim można pracować w mastermindzie, a z kim nie.  Pogadaj albo napisz do osób, które się do Ciebie zgłosiły. Sprawdź, co opowiedzą.  Jeśli ktoś „odpada” na tym etapie, to podziękuj mu za zainteresowanie i życz powodzenia.

Teraz możesz przejść do drugiego etapu podejmowania decyzji.

Kryteria dodatkowe

Tu sprawa staje się mniej kategoryczna. Zachęcam Cię do tego, żeby znaleźć odpowiedzi na pytania:

  • TEMAT – czy inne osoby chcą pracować wokół tego samego obszaru, który dla mnie jest ważny?
  • CEL – jakie cele indywidualne chcą realizować te osoby? Czy te cele uzupełniają się z moimi?
  • ETAP – czy jesteście mniej więcej na podobnym etapie rozwoju biznesu?

Jak zapewne widzisz, na te pytania nie ma jednoznacznie dobrych lub złych odpowiedzi. Zakładam, że jeśli ktoś odpowiedział na Twoje ogłoszenie, to obszary i cele powinny być mniej więcej zbieżne. Warto jednak porozmawiać chwilę i doprecyzować ,co każda z osób dokładnie robi i co chciałaby dzięki mastermindowi  osiągnąć.

Specjalnie pogrubiłam słowo „porozmawiać”.  Rozmowa jest znacznie lepszym sposobem poznawania się i zbierania informacji. Może się okazać, że kiedy zaczniecie rozmawiać, to stworzycie przestrzeń do tego, żeby pewne kwestie (np. cele i obszar) wspólnie uzgodnić.

Rozmowa z drugą osobą jest Ci również potrzeba do wzięcia pod uwagę ostatniego kryterium doboru.

Kryterium chemiczne

Mastermind to współpraca bazująca na relacji. Jeśli  nie poczujesz nici porozumienia – to może być ciężko. Kiedy po pierwszej rozmowie czujesz, że komunikacja układa się kanciasto – to zastanów się, czy masz ochotę otwierać się przed osobą, z którą Tobie trudno się porozumieć. To może być bardzo mądra i ciekawa osoba, ale jeśli nie nadajecie na tych samych falach, to może nie warto… Może zdarzyć się też tak, że kogoś po prostu nie polubisz. Tak przecież bywa.

Uwaga! To że nie chcę z kimś pracować, nie oznacza, że go dewaloryzuję (odbieram mu wartość). Czy za każdego  faceta mniej więcej w moim wieku wyszłam za mąż? No nie! Wyszłam za jednego. I to nie dlatego, że nam prawo tego zebrania. Również nie dlatego, że ci faceci byli kiepscy. Po prostu pasował mi ten jeden i to nie ma żadnego żadnego związku z oceną pozostałych.

Zmierzam do tego, że jeśli komuś odmawiam udziału w moim mastermindzie, to nie mówię mu tym samym „jesteś kiepski”. Mówię tylko „nie pasujesz”. A w nie pasowaniu nie ma zupełnie nic złego. Szpilki od Jimmiego Choo nie pasują do mnie. I nadal są piękne.

Od decyzji do informacji zwrotnej

Dobieranie się do grupy to proces, który wymaga bezpośredniej rozmowy. Na poziomie terminów i formy spotkań można to jeszcze robić pisemnie. Jednak w kolejnych etapach lepiej zdecydować się na chwilę pogaduch na skajpie lub innym komunikatorze. Umówcie się, że żadne z Was nie musi podejmować decyzji od razu (czy Ty chcesz przyjąć, czy druga osoba chce dołączyć), żeby nie wywierać na sobie niepotrzebnej presji. Dla osób, które mają trudności z odmawianiem to może być ogromne ułatwienie.

A jak powiedzieć NIE? Z szacunkiem, spokojnie i bez poczucia winy. Na przykład słowami „Miło mi, że chciałaś dołączyć do mojej grupy. Myślę (czuję), że jest nam jednak nie po drodze. Trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieję, że wkrótce znajdziesz dla siebie super grupę. Powodzenia.”

Pamiętaj, że nawet jeśli użyjesz najlepiej dobranych słów, to reakcja po drugiej stronie może być różna. Ale to już nie jest Twoja odpowiedzialność. Masz wpływ na to, jakich użyjesz słów. Nie masz wpływu na to, jak zostaną zinterpretowane. W rzeczywistości, to jest łatwiejsze niż się wydaje, ponieważ nie ma jeszcze relacji, która często utrudnia odmawianie.

Podsumowanie

Dobieranie uczestników do grupy mastermind to kilkuetapowy proces (chociaż wcale nie musi długo trwać), w którym sprawdzasz na ile dopasowani do Ciebie są ludzie, którzy odpowiedzieli na Twoje ogłoszenie. Najpierw sprawdzasz zerojedynkowo – czy możecie ze sobą pracować. Potem dopasowujecie obszar. A na końcu sprawdzacie płaszczyznę porozumienia. To wszystko może zadziać w czasie jednej rozmowy, ale pamiętaj o właściwej kolejności etapów.  Powodzenia!

Czytasz, czytasz i nie wiesz, o co chodzi z tym mastermindem? Przeczytaj artykuł Co to jest mastermind?

Szukasz grupy mastermindowej? Wskakuj na Facebooka do naszej grupy MasterMind w praktyce.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *